Franek student z zamiłowaniem do przyrody uwielbia spędzać czas świeżym powietrzu. Ostatnio wybrał się na wycieczkę do lasu z grupą znajomych, pełen optymizmu i gotów na świetną zabawę. Niestety, ta przygoda okazała się bardziej dramatyczna, niż się początkowo wydawało. Franek i jego ekipa spędzali czas na odkrywaniu lasu i podziwianiu przyrody. Atmosfera była wspaniała, pełna śmiechu i radości. Jednak los miał dla Franka niespodziankę, która go zaskoczyła.
Podczas jednego z odpoczynków w trawie, Franek poczuł ukłucie na nodze. Na początku nie przywiązywał do tego większej uwagi, uważając to za zwykłe ukąszenie owada. Niestety, po kilku dniach, poczuł się coraz gorzej. Pojawiały się objawy takie jak bóle mięśni, gorączka i ogólne osłabienie.
Franek postanowił udać się do lekarza, który zlecił mu odpowiednie badania. Okazało się, że to niezwykle mały, ale potencjalnie groźny kleszcz był winowajcą. Franek został zdiagnozowany z boreliozą, chorobą przenoszoną przez te małe pajęczaki.
To był dla niego trudny moment. Musiał zmierzyć się z chorobą, która, jeśli nieleczone, może prowadzić do poważnych komplikacji. Franek rozpoczął leczenie antybiotykami.
Dla Franka, wsparciem w trudnych chwilach okazało się ubezpieczenie NNW szkolne, które posiadał jako student. To właśnie to ubezpieczenie umożliwiło mu pokrycie kosztów leczenia i opieki medycznej, które były związane z chorobą.
Franek miał wykupione ubezpieczenie NNW o wartości 35 zł na rok.
Odszkodowanie wyniosło:
- jednorazowe świadczenie w wysokości 1.000 zł za rozpoznanie boreliozy
- wizyty u lekarza w celu usunięcia wkłutego kleszcza do wysokości 150 zł
- badania diagnostyczne 150 zł
- antybiotykoterapia 200 zł
Razem: 1.500 zł
To pokazuje, jak ważne jest, aby studenci i osoby uczące się myślały o zabezpieczeniu siebie przed niespodziewanymi sytuacjami. Ubezpieczenie NNW może stanowić ważny element wsparcia w przypadku nieszczęśliwych wypadków czy chorób, które mogą się zdarzyć w każdym momencie.
A Ty masz już ubezpieczenie NNW?